środa, 22 maja 2013

about decision....

hmmm...więc decyzja dalej nie podjęta :-(
Dzisiaj mam kryzys. Cały pomysł o Au Pair i wyjeździe do USA jest spowodowany kryzysem mojego związku w którym jestem 8 lat. Kocham tego wariata z którym "jestem"/ "byłam"- już sama nie wiem. Nic nie zostało powiedziane do końca a ja wróciłam z torbami do rodziców- a on nawet o mnie nie walczy. Sęk w tym, że nasze poglądy na wygląd związku, wspólne funkcjonowanie całkowicie się od siebie różnią. I dlatego też stwierdziłam, że trzeba iść na przód, wyznaczać sobie jakieś nowe cele. Ale serce swoje, rozum swoje. Nie wiem, czy jestem w stanie racjonalnie podjąć jakąś decyzję. No bo jak racjonalnie podejść do miłości? Do wyjazdu jeszcze półtora roku...ale decyzję muszę podjąć już teraz....

2 komentarze:

  1. Witaj, moja sytuacja jest bardzo podobna do Twojej, tez planuję wyjazd na 2014 rok, dwa miesiące temu rozstałam się z chłopakiem z którym byłam 3 lata. Wciąż za nim tęsknię, wciąż analizuję nasz związek, to co się wydarzyło przez ostatnie lata, i nadal nie jestem pewna czy dobrze zrobiłam rozstając się z nim. Jednak zanim go jeszcze poznałam myślałam nad wyjazdem jako au pair. Więc jest to najlepszy czas w moim życiu na spełnienie tego marzenia, kto wie co przyniesie następny rok!
    Podążaj za marzeniami, powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  2. hej, dotarłam przez totalny przypadek i ... cieszę się, że tutaj trafiłam!
    Jestem w stanie sobie wyobrazić jak w ciężkim położeniu jesteś ... tak jak 'aninomowy' napisała ... ja również jestem w dość ciężkim położeniu emocjononalnym, ale ... nie ma co się załamywać, do przodu!
    trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń